Nowe zwierzątko
Zapomniałem wrzucić zdjęcia naszeno nowego zwierzatka domowego. Zwie się koza i pasie się w salonie.
Zapomniałem wrzucić zdjęcia naszeno nowego zwierzatka domowego. Zwie się koza i pasie się w salonie.
Trochę się nie odzywałem bo za dużo się nie działo. Zamontowane zostały drzwi do kotłowni, ocieplenie gotowe, teraz płytowanie.
Jako folię izolacyjną wybraliśmy Isover Stopair - wg wykonawcy cena jest rozsądna, a nie jest tak "reklamowana" jak folia Vario, która ma 3x większą cenę.
Do łączenia folii oraz uszczelniania profil - folia, folia - ściana używamy taśm Corofix i Coromix.
Wstępnie obrobiony został też otwór na wyłaz dachowy:
Zamówiłem też kozę bo jednak robi się na minusie a dogrzanie prądem pochłonie za dużo kasy. Taką o:
Druga warstwa wełny prawie położona. Została klatka schodowa. Będę musiał chyba dokupić rolkę.
Od razu cieplej :)
Okna połaciowe zostały uszczelnione:
Prócz ocieplenia działam trochę w kotłowni. Zamontowałem oświetlenie typu przemysłowego na świetlówki ledowe. Całkiem fajnie to świeci.
Zakupiłem też sygnalizator przepełnienja szamba. W samym szambie zamontowany mam specjalny pływak. W momencie przekroczenia zapalac się będzie lampka w garażu.
Pomontowałem też kontakty w garażu i kotłowni :)
Dwa pokoje mamy już wystelażowane. Kotłownia skończkna i lekko przemyta, kontakty pozakładałem. Gotowa na przyjęcie kociołka, zostało mi tylko oświetlenie do założenia.
Dodatkowo zaatakowała nas wataha dzików. Wylazła w nocy, musiało być ich koło 40 bo zbuchtowały teren wielkości kilku hektarów.
Pozostało posprzątać.
Jest tak:
Zabudowana rura kanalizacyjna i rury C.O.
Zostało do zamontowania oświetlenie (kupione i czeka), gniazdka i pokrywka od skrzynki elektrycznej.