Koniec styropianowania, czas na klejenie
Tak przynajmniej mówią Panowie elewatorzy. Dzisiaj styropian będzie na wszystkich ścianach, następnie będą czyścili powierzchnie z resztek piany, tam gdzie trzeba przeszlifują i zaczną kleić narożniki i obrabiać otwory okienno/drzwiowo/garażowe.
Jeśli chodzi o przód to wokół garażu jest obrobione już, pojawiły się też firanki.
Z tyłu mamy tak z 90% styropianu:
Boczek też niczego sobie - dochodzi do pięterka:
A drugi boczek ponad ponad oknem na piętrze. W sumie przez te firanki za dużo nie widać.
Z innych ciekawostek to wyrównałem podłogę w salonie - chudziak miał tam miejscami 2 cm różnicy. Trochę przy tym babrania ale może zda egzamin.
I ostatnia ciekawostka to profile boniowe na elewacje. Zainwestowałem! O tak - 20zł z mb w takie coś:
Profile 1cm, z jakiegoś twardego tworzywo/kamienia firmy Sto. Ponoć nie żółkną na słońcu, nie wyginają się, nie odbarwiają - generalnie nic się z nimi nie dzieje.
Wyglądają solidnie. A że trochę ich będzie to trochę kosztowały suma sumarum, ale jak coś robić to dobrze :)