Tynki i prund!
Niby ekipa zjechała w poniedziałek, ale zanim pozwoziła sprzęt i zagruntowała to mamy czwartek.
Wczoraj tam gdzie mają być cementowo wapienne zrobili szpryc.
Dzisiaj z rana robiony był już garaż. Do tej pory pewnie już jest gotowy :)
Łazienka i zasłonięty słup:
Zagrunotwany salon:
I garaż:
Sprawa z prądem - udało się podpisać umowę na licznik i prąd z PGE. W poniedziałek mają założyć.
Tym samym po prawie 2 latach mam własny prąd. Takie standardy Warszawskie - nie ma się co śpieszyć.
O kanalizacji to mogę zapomnieć :P